Po całorocznej służbie ministranckiej przyszedł wreszcie czas na długo oczekiwaną wycieczkę. Tym razem ministranci z Piastów wybrali się na Morawy i do Czech pod opieką księdza Marcina i dwóch rodziców pana Bartka i pana Krzysztofa oraz pani przewodnik Elżbiety.

W godzinach rannych, 25 czerwca wyruszyliśmy autokarem w kierunku Moraw. Po przyjeździe na teren naszych sąsiadów wsiedliśmy do kolejki linowej, którą dotarliśmy na górę Slamnik (1116m n.p.m.), gdzie czekała na nas atrakcja, czyli wieża SKY WALK o wysokości 55m. Po obejściu tej niewiarygodnej konstrukcji przejechaliśmy do pięknego, pełnego zabytków Ołomuńca, zwanego ,,Małą Pragą''. Zwiedziliśmy rynek z ratuszem, zabytkowe kościoły i katedrę. Po zwiedzaniu mieliśmy czas wolny, a później udaliśmy się do hotelu, gdzie czekała na nas ciepła kolacją. Uczestniczyliśmy oczywiście we Mszy świętej.

Na drugi dzień pojechaliśmy do pięknego czeskiego sanktuarium nieopodal Ołomuńca - Svaty Kopecek, gdzie w pięknej bazylice odprawiliśmy Msze świętą. Następnie pojechaliśmy do jaskiń Morawskiego Krasu, gdzie zwiedziliśmy znaną na całym świecie Przepaść Macochy o głębokości ponad 138 metrów. W jaskini czekała na nas łódź, którą przepłynęliśmy 0,5 km podziemną rzeką. Po pokonaniu tego odcinka wsiedliśmy do kolejek ekologicznych, prowadzących do punktu widokowego, skąd zobaczyliśmy sławną przepaść z góry. Po obejrzeniu tych jaskiń pojechaliśmy do Sanktuarium Oczyszczenia Marii Panny w Dub nad Moravou, gdzie proboszczem jest ksiądz Jan Kornek pochodzący z Polski, z naszej Diecezji Opolskiej. Tam ksiądz Jan przyjął nas bardzo serdecznie ciastem i kompotem, zwiedziliśmy wspaniały kościół jeden z największych w Czechach i tereny przy parafii, mieliśmy okazję obejrzeć także wystawę zabytkowych szat i sprzętów liturgicznych. Niektóre z nich zostały podarowane do kościoła przez samą cesarzową austriacką Marię Teresę. Ksiądz Jan opowiadał nam także o swojej pracy duszpasterskiej w Czechach oraz historię parafii i kościoła.

Trzeciego dnia pojechaliśmy do Brna, drugiego pod względem wielkości miasta w Czechach. Tutaj zwiedziliśmy Twierdzę i Zamek Spilberk zwane więzieniem narodów, stary ratusz ze słynnym brneńskim smokiem, katedrę św. Piotra i Pawła i bazylikę NMP w drodze powrotnej zawitaliśmy znowu do Dub nad Moravou, gdzie dzięki gościnności księdza Jana mogliśmy odprawić Mszę św. tym razem przy głównym ołtarzu z cudownym obrazem, trochę tak jak było dawniej. A ks. Marcin miał na sobie zabytkowy ornat ufundowany przez cesarzową.

W ostatnim dniu wycieczki o godzinie dziewiątej opuściliśmy hotel i pojechaliśmy do Aquaparku w Ołomuńcu, gdzie znajdowały się atrakcje typu lej wodny, boisko do plażowej piłki siatkowej, sztuczna rzeka i zjeżdżalnia pontonowa o długości 123 metrów. Po opuszczeniu Aquaparku wstąpiliśmy na obiad do MC’ Donalda, po czym wyruszyliśmy w stronę Kędzierzyna. Na granicy polsko-czeskiej w małej wiosce Opawice już w Polsce wstąpiliśmy do przepięknego kościoła, gdzie znajduje się wiele wspaniałych zabytków i dzieł sztuki, między innymi ciekawa ambona w kształcie łodzi, oraz cudowny Obraz Matki Boskiej Królowej Gór Opawskich - tam odprawiliśmy Mszę Świętą, a psalm zaśpiewało dwóch naszych opiekunów członków naszego chóru parafialnego. Po drodze wstąpiliśmy także do Głubczyc gdzie mogliśmy zwiedzić kościół parafialny z którego pochodzi ksiądz Marcin. Do Kędzierzyna dotarliśmy koło godziny 19.00.

Wycieczka dostarczyła nam wielu niezapomnianych wrażeń, zwiedziliśmy piękne zabytki i podziwialiśmy niezwykłe krajobrazy. Był to również czas na wspólne rozmowy i zabawy. Za to wszystko z serca dziękujemy naszemu księdzu Marcinowi, rodzicom i pani przewodnik.

zdjęcia: ks. Marcin i ministranci