Orszak św. Marcina
Już po raz trzeci w parafialnej wspólnocie świętowaliśmy Orszak św. Marcina. Zgromadziliśmy się na początku w kościele na krótkim nabożeństwie, które poprowadził ks. Proboszcz. Po wspólnym radosnym śpiewie z parafialnym zespołem młodzieżowym i odmówieniu litanii do św. Marcina, krótki film przypomniał nam historię życia i świętości biskupa Marcina z Torus. Po nabożeństwie ku największej uciesze dzieci, wyruszyliśmy na pochód św. Marcina. Chociaż słotna pogoda, skróciła trasę orszaku i być może zniechęciła wielu z nas, to na pewno nie odebrała radości wiary obecnym na orszaku. Choć pochód był krótki, to nie zabrakło jak co roku św. Marcina - w którego postać wcielił się ks. Tadeusz, oraz konia, na którym Marcin jadąc spotkał biedaka, któremu oddał połę swego żołnierskiego płaszcza. Scenę tę odegrano przed głównym wejściem do kościoła. Nie zabrakło także marcinowych rogalików, którymi każdy mógł się częstować. Nowością III Orszaku św. Marcina było "żołnierskie ognisko", przy którym mogliśmy wspólnie spędzić czas, smakować rogalików oraz ogrzać się pośród listopadowej mokrej szarugi.
Dziękujemy przede wszystkim ks. Proboszczowi za zgodę i entuzjazm związany z tą naszą nową tradycją, ks. Tadeuszowi i Jego rodzicom za wypożyczenie konia, zespołowi muzycznemu, ministrantom za ich wierną służbę przy wszystkich organizacyjnych sprawach i wszystkim obecnym za modlitwę i radosną atmosferę.
Do zobaczenia za rok!
zdjęcia: Sebastian Kubny