Rzymskokatolicka Parafia Ducha Świętego i NMP Matki Kościoła

W dniach 8-12 czerwiec 2018r.zaliczyliśmy kolejną pielgrzymkę,którą zaplanował nam jeszcze przed rokiem a nieżyjący już dziś Pan Marek Skrzydło.Jak to jest możliwe nasuwa się pytanie?A no tak,że przed rokiem opracował nam dwie trasy:jedną na Podhale a drugą właśnie tu.Tu to znaczy:Ciechocinek,Bydgoszcz,Elbląg,Gietrzwałd,Olsztyn,Warszawa.
Na Podhalu byliśmy w zeszłym roku.Pielgrzymka obfitowała też w niespodzianki,których pomysłodawcą był nasz niezmordowany pilot wycieczek Pan Stanisław Mołodecki,ale o nich później.

Wyruszyliśmy wczesnym rankiem,wczesnym to znaczy o 5.00. w piątek by przed południem dotrzeć do centrum gminy Piątek, pierwszej naszej niespodzianki. Tu w jej centrum usytuowany jest pomnik symbolizujący geometryczny środek Polski. Na dowód tego,że tu byliśmy otrzymujemy w pobliskim Urzędzie Gminy okolicznościowy certyfikat-nic nie kosztował.Warunek, żeby go mieć,to trzeba tu być.
Ciechocinek,jedyne tej klasy uzdrowisko w Polsce.Jedyne bo choć są inne to nie dorównują mu tak dużą ilością jodu powstającego w procesie stężania gdzie pod wpływem wiatru i promieni słonecznych solanka paruje, a wokół tężni wznosi się tzw.„aerozol tężniowy” tworzący naturalne, lecznicze inhalatorium.To wszystko dzięki potężnym tężniom z których dwie zbudowano w 1828r.a trzecią w 1859r. Wszystkie trzy tworzą kształt podkowy o łącznej długości 1741,5m. Powstanie uzdrowiska datuje się na1836r.a jego utworzenie zawdzięczane jest charakterystycznym cechom solanek ciechocińskich w których podwyższona jest zawartość bromu i jodu.Oprócz unikatowych tężni zachwycamy się jeszcze pięknem parkowych dywanów kwiatowych, zegarem kwiatowym - takiego do tej pory nie spotkaliśmy nigdzie.Po południu nawiedzamy krótko Prawosławną Parafię Polową Wojska Polskiego pw.św.Michała Archanioła w której miejscowy proboszcz opowiada nam jej historię. Uczestniczymy także w parafialnej mszy św.w kościele pw. świętych Piotra i Pawła i udajemy się do Bydgoszczy do Hotelu Akor miejsca naszego pierwszego zakwaterowania.
Drugi dzień poświęcamy Bydgoszczy. Z miejscową przewodniczką zwiedzamy :
Katedrę Matki Bożej Pięknej Miłości;Bazylikę św Wincenta à Paulo,Stare miasto z fragmentami murów obronnych;Śluzę Trapezową;Park Kazimierza Wielkiego; Muzeum Pieniądza. A w czasie spaceru po mieście zgłębiamy tajemnice historii i współczesne prezentowane przez przewodniczkę.Jedną z nich jest informacja o znalezionym 2 stycznia 2018r. w czasie remontu katedry skarbie - 680 precjozów w tym monety, broszki, zawieszki, wisiorki i inna biżuteria I jeszcze druga ciekawostka – 18. południk długości geograficznej wschodniej, przebiegający przez centrum miasta.
Wieczorem spotykamy się z miejscowymi kolejarzami z KSKP – było fajnie,wesoło i bardzo,bardzo sympatycznie- ciasto,napoje, pamiątki z Bydgoszczy.Każdy uczestnik naszej pielgrzymki otrzymał wykonaną prze Koło KSK18. okazyjną pamiątkę z obrazkiem Matki Boskiej Pięknej Miłości i dedykacją.Serdecznie Wam dziękujemy za wszystko co dla nas zrobiliście.Będziemy długo i mile Was wspominać.
I na koniec dnia msza św. w ich parafialnym kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa przy którym bydgoskie koło KSKP ma swoją siedzibę.
Następnego dnia o jedziemy do Miłomłyna aby tu rozpocząć rejs statkiem wycieczkowym po Kanale Elbląskim.Tu warto przypomnieć, że Kanał Elbląski łączący Elbląg z Ostródą ma 127,5 km długości.Trasa naszego rejsu przebiega na odcinku pomiędzy Miłomłynem a Ostródą. Rozpoczynamy podziwiając piękną panoramę śluzy Miłomłyn. Podczas rejsu zachwyca sceneria Kanału Elbląskiego, w większości stanowiącą sztuczną drogę wodną stworzoną przez człowieka. Odcinek Kanału Elbląskiego w okolicy Miłomłyna stanowi jego najstarszą część. To w tym miejscu w 1844r. rozpoczęto budowę Kanału. Sama śluza Miłomłyn stanowi punkt 0,00, od którego mierzy się kilometraż Kanału. Podczas rejsu przepływamy śluzę Miłomłyn i śluzę Zieloną - są to tzw. śluzy komorowe, pierwotnie o konstrukcji drewnianej a obecnie betonowej. Odcinek rejsu Miłomłyn – Ostróda jest częścią „Wodnego Szlaku Papieskiego”. W latach 1957-1958 szlakiem tym pływał Karol Wojtyła późniejszy papież Jan Paweł II. Na jego cześć na śluzie Miłomłyn został postawiony granitowy pomnik oraz posadzono Dąb Papieski”,który jest jednym z 410 dębów wyhodowanych z żołędzi poświęconych przez Jana Pawła II podczas prywatnej audiencji w 2004 r. i pochodzących z najstarszego polskiego dębu – „Chrobry”. Rejs trwa dwie i pól godziny a kończymy go podziwiając piękną panoramę Ostródy.Z Ostródy podążamy autobusem do Elbląga gdzie czeka na nas miejscowy przewodnik aby pokazać nam najbardziej cenne zabytki.Zwiedzamy Stare Miasto,Katedrę św. Mikołaja,Bramę Targową,zaglądamy też do Muzeum Archeologicznego i jedziemy na nowe,drugie miejsce noclegowe. To pięknie położony nad jeziorem Pluszne ośrodek wczasowy ,,Kormoran” - dawniej własnośc MSW.Podziwiamy uroki tego miejsca,pogoda dopisuje przyjemnie spędzamy wieczór.
Trzeci dzień to wyjazd najpierw do Sanktuarium Matki Boskiej Gietrzwałdzkiej,później do Olsztyna.Gietrzwałd to mała mazursko-warmińska wieś gdzie 141 lat temu cudownie ukazała się Matka Boska.Niektórzy nawiedzają to Sanktuarium kolejny już raz.
Ale jakże nie wracać tu, skoro to jedyne uznane w Polsce miejsce cudownych objawień.
Tu od 27 czerwca do 16 września1877 r. dwóm dziewczynkom trzynastoletniej Justynie Szafryńskiej i dwunastoletniej Barbarze Samulowskiej późniejszej siostrze zakonnej Zakonu Szarytek na przykościelnym klonie objawiała się Matka Boska.Dlaczego tu?
Trzeba myślami wrócić do sytuacji politycznej tych terenów po powstaniu styczniowym,kiedy kościół katolicki w Królestwie Polskim był prześladowany przez carat
Tu10 września 1967 roku, na dziewięćdziesięciolecie objawień,prymas Polski Kardynał Stefan Wyszyński koronował obraz Matki Bożej. W 1977 roku Kościół zatwierdził treść objawień jako autentyczną. 2 lutego 1970 roku papież Paweł VI nadał kościołowi w Gietrzwałdzie tytuł Bazyliki Mniejszej.Zwiedzamy,podziwiamy,modlimy się uczestnicząc w parafialnej mszy św.z udziałem nawiedzających to miejsce pielgrzymów a którą odprawiają towarzyszący im księża wraz z naszym ojcem Mirosławem. Po południu jedziemy do Olsztyna aby z pomocą miejscowej przewodniczki zwiedzić zaplanowane w programie pielgrzymki ciekawe zabytki tego miasta.Tu zwiedzamy: Starówkę,Zamek,Katedrę św.Jakuba,barokowy ratusz i przylegające do nich atrakcje turystyczne tego miasta.Wracamy na nocleg do Hotelu Kormoran.Ale wcześnie jeszcze jedna niespodzianka przygotowana przez naszego przewodnika,to Raczki Elbląskie wieś na żuławach Elblądzkich w pobliżu jeziora Drużno gdzie znajduje się najniżej położony punkt w Polsce - 1,8 m p.p.m. Stoi tu wyjątkowy pomnik - czerwony słup z niebieskimi falami, które oznaczają poziom morza.Niektórzy robią sobie pamiątkowe zdjęcia,aby potem wspominać,że byli w głębokiej depresji. Wieczorem nabieramy sił na jutrzejszy, ostatni dzień naszej pielgrzymki,na który zaplanowaliśmy zwiedzenie Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.Niestety nie było nam dane w tym dniu wejść do muzeum ze względu na brak biletów.Ale nie wszyscy byli tym zmartwieni. Zapada decyzja,że jedziemy na Stare Miasto.Wspólnie zwiedzamy Katedrę św. Jana Chrzciciela a później każdy sam podejmuje decyzję co będzie zwiedzał. Myślą przewodnią naszej pielgrzymki było hasło,,Z Duchem Świętym przez rzeczywistość....” Z natchnienia Ducha Świętego codziennie odmawiamy mało znaną Koronkę do Ducha Świętego. Tu zawsze pomocą służył nam Ojciec Mirosław,któremu tą drogą składamy serdeczne Bóg Zapłać za Jego posługę w czasie całego naszego pielgrzymowania.Dziękujemy również Organizatorowi F.H.U.,,VIKTORIA” z jego oddziałem Biura Turystycznego Marek za zorganizowanie pielgrzymki.I na koniec słowa podziękowania naszemu długoletniemu przewodnikowi Panu Stanisławowi Mołodeckiemu za Jego wielkie zaangażowanie w turystyczne przewodniczenie. BOGU NIECH BĘDĄ DZIĘKI.

zdjęcia: Andrzej Hynek,
Jerzy Wyrwoł,
Maria Mirecka