Kolejarze na pielgrzymim szlaku Diecezji Opolskiej
Aby poznawać piękno otaczającego nas świata i historię,trzeba się ruszyć z domu; z wygodnej kanapy,zostawić ekran komputera,telewizora.I właśnie zrobiliśmy to 06 października 2018r.Wczesnym rankiem ruszyliśmy pielgrzymkowym szlakiem. Na pierwszy ogień zamek w Rogowie Opolskim.Do tej pory znaliśmy Rogów tylko z nazwy,ale teraz już wiemy jakie skrywa skarby kultury, historii i to tej bardzo,bardzo odległej,tej często nieznanej. Dziś Zespół Zamkowo-Parkowy w Rogowie Opolskim jest własnością Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Opolu. W zamku mieszczą się najcenniejsze zbiory biblioteczne: starodruki, rękopisy, grafika,kartografia zabytkowa,kronika Śląska z 1625r,mapa drzeworytowa Śląska z 1545r.Stała wystawa rozwoju książki od papirusu przez tabliczki gliniane do ksiąg z XVIII w. Stała wystawa archeologiczna prezentująca średniowieczne skorupy,groty, strzały i elementy wystroju wnętrz. Jest także możliwość zorganizowania konferencji, zakwaterowania i przyjemnego spędzenia czasu w kompleksie otoczonym starymi i rzadkimi w Polsce drzewami m.in.miłorząbem japońskim,tulipanowcami oraz okazałymi platanami.Bliskość autostrady a więc dogodny dojazd sprawia,że miejsce to jest często i chętnie odwiedzane.A,że tak jest naprawdę to niech zaświadczy fakt,że od sierpnia czekaliśmy na wolny sobotni termin aby tam być.
A co historia tego miejsca?
Otóż wieś Rogów (Rogau) w czasach piastowskich należała do rycerskiego zakonu templariuszy,którzy mieli zbudować tutaj zamek.Kolejno właścicielami wsi byli:1305r. biskupstwo wrocławskie, połowa XIVw.rycerze: Cunado de Rogow (1339) i Werconisa de Rogau, w 1393,braca Jan i Adam Bess,około 1490 hrabiowie Rogoysky z Rogoźnika na Morawach,w 1612r, rodzina Wrbsky z Krapkowic. Kilka lat później hrabia Karol Wilhelm von Haugwitz, i jego potomkowie,po 1945 roku przeszedł na własność państwa, pełniąc początkowo funkcję przedszkola, następnie magazynu zboża,od 1965r.Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Opolu.
Jedziemy do Prószkowa gdzie w kościele parafialnym pw. św. Jerzego czeka na nas proboszcz ks.profesor Andrzej Hanich znany nam już z Ogólnopolskiego Spotkania Formacyjnego w 2001r. gdzie dla kolejarzy z całej Polski miał na Górze Św.Anny wykład na temat ,,Święta Anna łączniczką pokoleń”.Podziwiamy piękny barokowy wystrój kościoła a ks.Andrzej opowiada nam o problemach związanych z jego remontami i utrzymaniem.
Po zwiedzeniu kościoła udajemy się na dziedziniec zamku Prószkowskich.Zachwycamy się bryłą budowli, przewodnik przybliża nam jego historię, informuje, że dziś w zamku mieści się Dom Pomocy Społecznej i że z tego powodu zwiedzenie zamku jest niemożliwe.Niedaleko zamku po przeciwnej stronie ulicy rośnie okazały liczący 200 lat Platan klonolistny Leopold nazwany tak na cześć ostatniego z rodu Prószkowskich – hrabiego von Proskau, który w 1763 roku założył manufakturę ceramiczną na terenie zamku w Prószkowie i tym samym sprawił,że miasteczko było i jest znane z wyrobu fajansów.Zwiedzanie Prószkowa kończymy na zabytkowym cmentarzu ewangelicko augsburskim z nielicznymi i mocno nadwyrężonymi zębem czasu grobami,a po przeciwnej stronie ulicy stoi nieczynny(zamknięty) kościół tego wyznania.I jedziemy do Niemodlina.
Tu trafiamy na wielkie Wojewódzkie Święto Karpia Opolskiego organizowane już po raz ósmy na Zamku Książęcym. Piękna sceneria przygotowanej biesiady rybnej na terenach przyległych do bardzo mocno zniszczonych zabudowań samego zamku i jego zaplecza, przysłania ogrom zniszczeń jakie dokonały się tu na przestrzeni dziejów tej niezwykłej późnorenesansowej budowli z elementami barokowymi oraz gotyckimi reliktami - dawniejszej rezydencji książąt opolskich,niemodlińskich i strzeleckich.Dochodzi godzina 12.00. To właśnie o tej porze mamy zarezerwowane wejście do zamku z przewodnikiem na jego zwiedzanie.Młody ale sprytny przewodnik przebrany w strój bardzo podobny do franciszkańskiego zakonnika oprowadza nas po salach,piwnicach,dziedzińcu.
Zwiedziliśmy m.in.imitację komnaty bursztynowej,izbę tortur, salę balową,kaplicę, krypty,figury mostu zamkowego,zamkowy ogród.
Przytłacza ogrom zniszczeń jakie się tu dokonały na przestrzeni minionego czasu.Ale jest jaskółka nadzieii,że będzie lepiej bowiem w zamku trwa remont. Dzięki wsparciu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego dokonany już został bardzo kosztowny remont dachu i trwają dalsze prace remontowe,niemal w całym zamku. Od 2015 roku zamek jest w prywatnych rękach i to daje nadzieję na lepsze jutro.W 1990 roku reżyser Jan Jacek Kolski w murach zamku nakręcił film pod tytułem Jasminum i od tej pory zaczyna się nowa era zamku.Jeszcze dziś w oknach widoczne są ślady przystosowania zamku do potrzeb filmu. Kończymy zwiedzanie zamku, ale nie przygody z nim.Korzystamy z możliwości zjedzenia świeżej i smacznej ryby,wsłuchujemy się w dźwięki muzyki płynącej z głośników rozstawionych tu specjalnie na Święto Karpia Opolskiego. Rozkoszujemy się smakiem smażonych lub wędzonych ryb.
Po opuszczeniu terenu zamku nawiedzamy niemodliński kościół parafialny pw.Wniebowzięcia NMP. mieszczący się na rynku.Przewodnik opowiada nam jego historię a my pielgrzymi podziwiamy wystrój i architekturę. Opuszczamy Niemodlin i jedziemy do Choruli aby tu o godz. 16.00. uczestniczyć w parafialnej – już niedzielnej mszy św.Mały współczesny kościół pw.Trócy Przenajświętszej w sąsiedztwie dużej cementowni.
Msza św. sprawowana jest w intencji miejscowych srebrnych jubilatów małżeńskich a ks. proboszcz przedstawia nas jako wspaniałych gości towarzyszących ich jubileuszowi.Po mszy św.podziwiamy historyczne tablice pamiątkowe za ołtarzem kościoła.Historyczne; bo jedna upamiętnia poświęcenie kamienia węgielnego pod budowę kościoła przez papieża Jana Pawła II podczas pobytu na Górze Św. Anny 21 czerwca 1883 roku a druga upamiętnia wmurowanie tego kamienia przez Prefekta Kongregacji Wiary kardynała Josepha Ratzingera, późniejszego papieża Benedykta XVI. Dwóch papieży w jednym małym wiejskim kościółku to wspaniała i historyczna pamiątka,która zaważyła na tym,że tam też byliśmy i my.
I na koniec perełka architektoniczna. A gdzie ? w Malni,też niedużej wiejskiej Parafii.
Perełka bo dwupoziomowy kościół,dolny murowany pw.Podwyższenia Krzyża Świetego, poświęcony 15 października 1978r przez biskupa Alfonsa Nossola,i górny drewniany pw. Św.Franciszka z Asyżu, przeniesiony w latach 1976-1978 z Kostowa koło Kluczborka.Górny kościół jednonawowy o konstrukcji zrębowej przed przeniesieniem służył wyznawcom wspólnoty ewangelickiej dziś służy katolikom. Widać, że BÓG TAK CHCIAŁ!
Słowa Podziękowania kieruję do MZK Kędzierzyn Koźle za wspaniale wykonaną usługę przewozową oraz do przewodnika Ziemi Opolskiej pana Wojtka za profesjonalne przewodniczenie piątej naszej pielgrzymce po Diecezji Opolskiej.
zdjęcia: Maria Mirecka
Alfred Deinert
Jerzy Wyrwał