Niedziela Palmowa
Zgodnie z tradycją Niedziela Palmowa w Kościele katolickim kończy okres Wielkiego Postu i rozpoczyna Wielki Tydzień - męki i śmierci Chrystusa aż do chwalebnego Zmartwychwstania. Jest obchodzona na pamiątkę triumfalnego wjazdu Jezusa do Jerozolimy. Liturgia Niedzieli Palmowej jest rozpięta między dwoma momentami: radosną procesją z palmami oraz czytaniem- jako Ewangelii - Męki Pańskiej, zwykle z podziałem na role, w tym roku według Ewangelistę św. Łukasza. W ten sposób Kościół podkreśla, że triumf Chrystusa i Jego Ofiara są ze sobą nierozerwalnie związane. W tym dniu święci się również "palmy", które wierni przynoszą ze sobą na Eucharystię. Podczas Mszy Świętej o godz. 10:00 nasz chór parafialny zaszczycił nas swoją obecnością za co wielkie Bóg zapłać.
Bogate tradycje ma wykonywanie palm wielkanocnych. Szczególnie zwyczaj ten zachował się między innymi na Kurpiach w parafii Lipniki i Nysie oraz Łyse oraz w Małopolsce w Lipnicy Murowanej i w Limanowej gdzie odbywają się coroczne konkursy na najdłuższą i najpiękniej wykonaną palmę. Palmy osiągają wysokość kilkudziesięciu metrów i muszą samodzielnie stać. Zrobione z wikliny, nie mogą zawierać żadnych metalowych części. Zdobione są baziami i kwiatami z bibuły. Poza Polską zwyczaj ten przetrwał w południowych Niemczech oraz Austrii.
Tradycją Niedzieli Palmowej była procesja z Jezuskiem Palmowym. Obecnie w Polsce w zachowana jest w niewielu miejscowościach (na przykład w Szydłowcu, Tokarni w powiecie myślenickim i Nowym Stawie w powiecie malborskim). Na osiołku wożono figurę Jezusa, za którą podążał tłum.
Zanikającym już zwyczajem są Pucheroki, przebierańcy, odwiedzający domy rano w Niedzielę Palmową. Zwyczaj jest nadal żywy w niektórych wsiach podkrakowskich, m.in. w Bibicach, Zielonkach i Trojanowicach.
Na Wileńszczyźnie był zwyczaj stukania domowników po głowie przyniesioną do domu poświęconą palemką i powtarzania: "Palma bije, nie zabije. Za tydzień - Wielki Dzień. Za sześć noc - Wielkanoc.
zdjęcia: Daniel Kubny