Pielgrzymka Południowo – Wschodnia Polska
Dzień 1.
Rozpoczynamy 15 września 2015r. o godz. 6.00 mszą św. w naszym kościele. Umocnieni eucharystią i pobłogosławieni przez naszego duchowego opiekuna ks. Tadeusza ruszamy do Łańcuta.
Tu zwiedzanie rozpoczynamy od wczesnobarokowego Zamku - Muzeum Lubomirskich i Potockich, jedną z najpiękniejszych rezydencji arystokratycznych w Polsce, a w nim bogate zbiory sztuki, oranżerię, stajnię i wozownię z licznymi i różnorodnymi pojazdami konnymi, starszym uczestnikom pielgrzymki przybliżają one lata ich młodości, niektórzy takim pojazdami jeździli w przeszłości( Szkoda że nie można tam robić zdjęć).
Na zamku bywali przedstawiciele rodów królewskich, arystokracja polska i zagraniczna, bywali politycy, byliśmy i my.
Jedziemy do Przeworska, na początek zaglądamy na dworzec kolejowy, normalnotorowy, pięknie wyremontowany w latach 2010-2012 i równolegle usytuowany dworzec kolejki wąskotorowej Przeworsk – Dynów z 1904r.(111 lat) - wyglądający raczej muzealnie ale eksploatowany turystycznie okresowo w sezonie letnim. Na 46 kilometrowej trasie od maja do września w soboty i niedziele kursuje pociąg turystyczny ,, Podgórzanin”. Po zwiedzeniu dworców, kierujemy się do centrum miasta, do Bazyliki Kolegiackiej p.w. Zesłania Ducha Świętego - dawny kościół i klasztor Bożogrobców. Na szczycie wieży i kościoła wybudowanego w latach 1430–1473, krzyże o podwójnych ramionach - symbol Bożogrobców. Wnętrze w stylu barokowym z Kaplicą Grobu Bożego. Na jej frontowej ścianie umieszczone są relikwie - skała z grobu Pana Jezusa umieszczona w Krzyżu Jerozolimskim. Bazylika Grobu Bożego wraz z jego murami obronnymi to unikat sakralny w Polsce.
Na pierwszy nocleg jedziemy na peryferie Przemyśla.
Dzień drugi.
Rozpoczynamy od Mszy Św. w kościele NMP Nieustającej pomocy na Błoniach w Przemyślu nieopodal miejsca naszego zakwaterowania. Po śniadaniu jedziemy na spotkanie z miejscową przewodniczką aby z jej udziałem podziwiać Przemyśl, miasto bogate w zabytki, stanowiące dziś wizytówkę Podkarpacia. Na początek Twierdza Przemyśl, a konkretnie fort ,,Zniesienie„ – nazwa upamiętnia pokonanie ,,zniesienie” w tym miejscu Tatarów. Najbardziej znanym punktem ,,Zniesienia” jest tajemniczy Kopiec Tatarski (352m n.p.m.), który według legendy usypany został porze Tatarów jako mogiła poległego w walce chana. Stanowi on jeden z najlepszych punktów widokowych na Przemyśl i okolice.
Z niego podziwiamy panoramę Przemyśla. Jest on także miejscem spacerów i wypoczynku mieszkańców Przemyśla oraz turystów. Nieopodal Kopca Tatarskiego stoi monumentalny Krzyż Zawierzenia.
Czterometrowa figura Chrystusa Miłosiernego oraz 22 metrowy stalowy krzyż upamiętnia Rok Wielkiego Jubileuszu Chrześcijaństwa i zawierzenie miasta Przemyśla Bożemu Miłosierdziu, poświęcony został 15 września 2000 r. Wracamy do centrum miasta i kierujemy się do Narodowego Muzeum Ziemi Przemyskiej. Nowoczesna, przestrzenna budowla, a w nim bogate zbiory fotograficzne obejmujące szerokie spektrum tematów: dawne zdjęcia samego Przemyśla i Ziemi Przemyskiej, ikonografia z I i II wojny światowej, bogatą kolekcję fotografii portretowej. Następnie przewodniczka prowadzi nas do Bazyliki Archikatedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i Św. Jana Chrzciciela, siedziby biskupa przemyskiego. Podziwiamy piękne jej wnętrze z obrazem matki Boskiej Jackowej. Cudowna statua, późnogotycka, przedstawia Matkę Bożą siedzącą na srebrnym tronie. Na prawej ręce trzyma Dzieciątko Jezus. Legenda głosi, że w roku 1240 do klasztoru OO. Dominikanów w Przemyślu przybył św. Jacek Odrowąż,(urodzony nieopodal nas w Kamieniu Śląskim), który uchodząc z Kijowa przed Tatarami uniósł z sobą wspomnianą figurę Matki Najświętszej i zostawił ją w kościele zakonnym w Przemyślu. Nawiedzamy też katedrę obrządku Greko – Katolickiego, którą papież Jan Paweł II dnia 2.VI.1991r. w wyniku miejscowego sporu oddał na własność katolikom tego wyznania i ustanowił Katedrą Diecezji. Zwiedzamy jeszcze pięknie odnowiony dworzec kolejowy. Niektórzy przypominają sobie czasy oczekiwania na tym dworcu w drodze z/do ZSRR.
Następny etap naszej pielgrzymki to Leżajsk, którego do tej pory znaliśmy głównie z piwa. Naszym oczom ukazuje się Bazylika Zwiastowania Najświętszej Marii Panny wraz z klasztorem. Tym świętym miejscem aktualnie opiekują się ojcowie Bernardyni. Jeden z nich opowiada nam historię świątyni i pokazuje wszystko to co jest najciekawsze. Śpieszy się przy tym, bo o 17.00.mamy wysłuchać koncertu organowego, który dla nas zamówiło Biuro Turystyczno- Marketingowe ,, Marek”, organizator naszej pielgrzymki.
Organy to najcenniejszy zabytek tego typu w Europie, może na nich grać równocześnie trzech organistów. Dla nas grał tyko jeden, ale jego koncert i tak zrobił na nas olbrzymie wrażenie.
Dzień trzeci.
Rozpoczynamy nawiedzeniem najważniejszego Sanktuarium Diecezji Zamojsko – Lubaczowskiej w Krasnobrodzie. Tu ks. Tadeusz odprawia za nas mszę św. Tu modlimy się przed cudownym obrazem Matki Boskiej Krasnobrodzkiej, poznajemy jego dzieje i historię tego miejsca.
Kościół wraz klasztorem ufundowała jako wotum za uzdrowienie ponad 300 lat temu Maria Kazimiera, późniejsza żona króla Jana III Sobieskiego zwana Marysieńką. Przed kościołem współczesne pomniki Chrystusa Dobrego Pasterza i Św. Jana Pawła II. Jedziemy dalej, by zwiedzić Kaplicę na Wodzie.
To cudowne miejsce w, którym Jakubowi Ruszczykowi ukazała się Matka Boska.
Drewniana kaplica na palach a pod nią dwa źródła z cudowną wodą. Tegoroczna susza sprawiła że źródła wyschły. Kolejnym miejscem zwiedzenia jest drewniana Kaplica Św. Rocha z Montpellier zbudowana na zboczu leśnym oddalonym od Sanktuarium o 2,5 km. Tradycja łączy to miejsce kultu francuskiego z osobą Marią Kazimierą Sobieską, a także z krwawą bitwą jaka rozegrała się tu podczas powstania styczniowego w której zginęło 43 powstańców. W jej wnętrzu znajduje się obraz Św. Rocha, patrona ludzi zakaźnie chorych. W samo południe zatrzymujemy się w Zwierzyńcu – sercu Roztoczańskiego Parku Narodowego. Tu czas indywidualnego zwiedzania lub udział w grupowym zwiedzeniu Ośrodka Edukacyjno – Muzealnego Roztoczańskiego Parku Narodowego. O godz. 15.00. w Zamościu czeka na nas miejscowa przewodniczka. Spieszymy się aby zdążyć.
Zamojskie Stare Miasto to jedno z unikatowych miejsc w Polsce wpisane w 1992r. na listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.
Ratusz przy Rynku Wielkim z wachlarzowatymi schodami i 52 metrową wieżą a także przyległymi Kamienicami Ormiańskimi, to najcenniejszy zabytek manierystyczno - barokowy. Zwiedzamy Katedrę Zmartwychwstania Pańskiego, Synagogę, fragmenty twierdzy Zamość, Rynek Solny i Rynek na Wodzie. Zatrzymujemy się przy tablicach pamiątkowych Marka Grechuty i Dzieci Zamojskich. Miejscowa przewodniczka opowiedziała nam pewną anegdotę związaną ze szwedzkim stołem. Otóż w 1656r.król szwedzki Karol X Gustaw chcąc zaoszczędzić sobie trudów oblegania Zamościa wprosił się na posiłek do Jana Sobiepana Zamojskiego. Myślał, że w ten sposób zmusi go do poddania miasta. Ordynat przyjął króla poza murami miasta z zastawionym stołem ale bez krzeseł. Stąd pochodzi nazwa przygotowania posiłków na szwedzkim stole.
Dzień czwarty.
Jedziemy do Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej Królowej Podlasia i Matki Jedności. Tu wita nas ojciec proboszcz Damian Dybała dawny wikariusz parafii Świętego Eugeniusza De Mazenoda na Pogorzelcu. Zwiedzamy kościół i przyległy klasztor, modlimy się, a niektórzy dziękują za otrzymane łaski i proszą o dalszą opiekę obchodząc ołtarz na kolanach. Po zwiedzeniu udajemy się do Lublina, aby z miejscowym przewodnikiem zgłębiać jego piękno. Spotykamy go na Zamku – Muzeum Lubelskim i od niego zaczynamy zwiedzanie. Ciekawy i humorystyczny sposób przekazu przyciąga wszystkich pielgrzymów. A jego bogate zbiory muzealne wprowadzają nas w zachwyt. Udajemy się na Lubelską Starówkę, tu od przewodnika dowiadujemy się, że od dłuższego czasu trwa jej renowacja, a efekty są już zauważalne, choć jeszcze wiele wysiłku potrzeba włożyć, aby przywrócić dawną jej świetność. Zwiedzamy kościół Dominikanów, uderza jego wystrój. Na wieczorną mszę Św. podążamy na parafię p.w. Św. Stanisława Biskupa i Męczennika na lubelskim Sławinie. Tu proboszczem jest Krajowy Duszpasterz Kolejarzy ks. Eugeniusz Zarębiński. Jest tu także wiceprezes Zarządu Krajowego KSKP Teresa Adamska
Przygotowali dla nas poczęstunek. Dzięki im za to. Gorąco nas witają i chwalą za wspaniały program naszego pielgrzymowania, ks. Eugeniusz nazywa go rekolekcjami w drodze. Uczestniczymy we mszy Św. i wracamy na nocleg do hotelu.
Dzień piąty.
Wracamy na Stare Miasto, aby uczestniczyć we mszy św. w kościele Dominikanów, a po mszy zwiedzić Katedrę Lubelską.
Ostatnim miejscem zwiedzania jest Nałęczów – uzdrowisko znane głównie z klimatu sprzyjającego leczeniu chorób serca. Tu zwiedzanie jest indywidualne. Jedni zwiedzili muzeum Bolesława Prusa, inni Stefana Żeromskiego,
a większość była w pijalni wód mineralnych.
Słowa podziękowania kierujemy tą drogą ks. Tadeuszowi, za gorliwą modlitwę i duchową opiekę. Przewodnikowi panu Stanisławowi Mołodeckiemu, który kolejny już raz profesjonalnie nam przewodniczył. Biuru Turystyczno - Marketingowemu ,,MAREK” za organizację pielgrzymki.
BOGU NIECH BĘDĄ DZIĘKI.
Do zobaczenia na pielgrzymim szlaku za rok.
zdjęcia: Andrzej Hynek